Tykwa – co to takiego? No cóż, nie chciałabym tutaj przytaczać definicji z encyklopedii albowiem nie o to tu chodzi. Dla tych, którzy totalnie nie wiedzą z czym to się je to powiem tylko tyle, że jest to roślina z rodziny dyniowatych, która rośnie (także) w Polsce. Lampa, którą przedstawiam poniżej jest moją pierwszą wykonaną jako prezent dla siostry. Na początku nie wiedziałam na jaki wzór się zdecydować więc wybrałam najłatwiejszy. Drugą zrobiłam dla koleżanki z okazji ślubu i muszę przyznać, że wyszła o niebo lepiej! Na początku roku zdecydowałam, że następne lampy wykonam jeszcze lepiej ale tym razem ze swoich tykw wyhodowanych w ogródku. Jak na razie wiszą w pokoju i suszą się, choć już trzy niestety musiałam wyrzucić... oby reszta została. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, kolejny post poświęcony lampom z tykwy urozmaicę całym „procesem produkcyjnym” Od ziarenka do gotowej lampy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz